sobota, 9 czerwca 2012

Rozdział V.Charlie ( UTALENTOWANY)

  Staliśmy nad błękitnym morzem i z uwagą przysłuchiwaliśmy jak jego fale uderzają o brzeg, równocześnie mocząc nasze stopy.  Patrzyliśmy na piękny zachód słońca, który emanował ciepłymi kolorami. Czułem wiatr który delikatnie bawił się jej blond włosami. Była to jedna z tych chwil, która chciałbym żeby trwała wiecznie.
- Kocham Cię - szepnąłem jej do ucha.
- Ja.. Ciebie też Charlie - wymawiając te słowa, jej puls przyspieszył, a jej oddech stał się nierówny.
- Co się stało Lilly ? - spytałem z troską, mocniej ją przytulając.
-Nic.. ja po prostu nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.. - powiedziała, odwracając się, aby spojrzeć mi w oczy.
- Ja bez Ciebie też nie, ale czy ktoś nam się każe rozstawać ? - popatrzyłem w jej chabrowe oczy, które momentalnie się zaszkliły.
- Dobrze, robi się późno wracajmy do domu. - powiedziała łapiąc mnie za rękę.
- Ale.. - nie dokończyłem, ponieważ Lilly namiętnie mnie pocałowała, ja oczywiście odwzajemniłem pocałunek.
  Obudziłem się.Wyszedłem na balkon, zapaliłem pierwszego od kilku  tygodni papierosa, nie obchodziło mnie to,że miałem rzucić. Stałem i  zaciągając się trującym dymem, który osiadał na moich płucach, niszcząc je,myślałem ciągle  o tym śnie, który śni mi się bez przerw, już od tygodnia. Dokładnie zapamiętałem każdy detal twarzy dziewczyny. Jej błękitne tęczówki, które mnie hipnotyzowały tak, że odbierało mi mowę. To był tylko sen, ale za to jaki realistyczny, i dziwiło mnie skąd ja znam jej imię?
  Skończyłem palić papierosa, i wszedłem z powrotem do domu.Dzisiaj całą rodziną jechaliśmy do babci, na jej 76 urodziny, nie chciałem jechać, no ale w końcu  jeżdżę tam  tylko raz w roku, więc wypadałoby się poświęcić.
  Wsiadłem do samochodu, usiadłem koło mojego brata i ruszyliśmy, prowadził tata, a obok niego siedziała zestresowana mama.
- Czy ty musisz tak pędzić ? - powiedziała po paru minutach jazdy.
- Przecież jadę tylko 60 !
- A tu jest ograniczenie do 50 ! Zwolnij bo nas zatrzymają. - razem z bratem tłumiliśmy w sobie śmiech.
Sprzeczali się tak, aż w końcu dojechaliśmy na miejsce. Od razu zobaczyłem małą Mag, która z wielkim uśmiechem to mnie przybiegła.
- Ceść wujku, cekałam na ciebie, wies ? - powiedziała drobna 4 latka.
-Oj wiem, wiem. - wziąłem ją na ręce - Ale się za tobą szkrabie stęskniłem.
- Ja za Tobą tes, ale dobra POBAWIMY SIĘ ? Plose, plose, plose !!
- Kotek, daj Charliemu, chociaż wejść do środka, niech coś zje. - powiedziała mama dziewczynki.
-No dobla, ale obiecjaj mi że bedzies sybko jadł ! - uśmiechnąłem się do niej, i przytaknąłem.

- Kawę, herbatę ? - zapytała ciocia, kiedy siedzieliśmy już najedzeni. Ja z Mag, na kolanach.
- Wujku, a wies, że ja piłam kawę. Ale wies taką samospuszczalną...
- A może rozpuszczalną ? - powiedziałem powstrzymując śmiech
- No tak, tak mose tą. - dziewczynka ziewnęła.
- Może położę Cię spać, co ? - spytałem z troską.
- Wcale nie chce mi się spać - mówiąc to jej oczy się już prawie zamykały
- Właśnie widzę - wziąłem małą na ręce, i zaniosłem do jej pokoju.
- A może przeczytał być mi bajkę, plose..- ledwo ją było słychać
- Dobrze - zgadzałem się na wszystko, czego chciała ta mała. Podszedłem do szafki z książkami, i wyjąłem pierwszą z brzega.
- Dawno dawno temu, za lasami, za górami żyła sobie mała dziewczynka o imieniu... Mag - czytałem tak jeszcze pięć minut, a potem po cichu wyszedłem z pokoju, zamykając za sobą drzwi.
Wróciliśmy do domu około godziny 18. Bylibyśmy wcześniej, ale tym razem prowadziła mama. Kiedy chciała zaszaleć jechała aż 50 na godzinę !!
Zmęczony całym dniem rzuciłem się na łóżko, lecz nie dane było mi odpocząć , ponieważ zaraz usłyszałem dźwięk mojego telefonu.
- Halo ? - powiedziałem słabym głosem
- Hej mój dzióbasku kochany - usłyszałem głos Georga
- No siemka, co tam ?
- Jesteśmy pod twoim domem, a wiec ruszaj dupkę i do nas schodź.
- Dobra, już idę. - powiedziałem i rozłączyłem się.

- To gdzie idziemy ? - spytałem czwórkę stojącą koło mnie.
- Do jakiegoś klubu, Gabrielle załatwiła nam wejściówki. - powiedziała Alice, która stała obok Niala, od czasu tego nieszczęsnego wypadku, stali się nierozłączni.
- 'A.D.S' zajebisty klub ! - odezwała się Gabi, trzymając butelkę wódki w dłoni.
- To idziemy ! - powiedziałem do wszystkich.

 W klubie unosił się zapach alkoholu i potu tańczących ludzi. Przeciskaliśmy się przez tłum, aby usiąść przy jakimś stoliku.
- Pójdę zamówić nam drinki - powiedziała Alice
- Idę z Tobą - odezwał się Niall.
- Mi nie bierzcie, już mam! - rzekła Gabi, unosząc butelkę.Po chwili ponowie się odezwała  - Chłopaki, idę tańczyć! - popatrzyła na nas, i oddaliła się. Zostaliśmy sami.
- I co, nadal się nie odzywa ?- zapytałem Georga
- Nie, żadnego sms'a, a telefonów ode mnie nie odbiera. - powiedział ze smutkiem
-  Ona musi sobie to wszystko poukładać, przecież wiesz. Musisz zaakceptować jej decyzję, niezależnie od tego, jaka ona nie będzie. Znasz Susane, wiesz, że ona zawsze ucieka.
- Właśnie o to chodzi, że wiem, ale powoli zaczyna denerwować mnie jej ciągła niepewność. Mam dość czekania na jakąkolwiek wiadomość od niej. Codziennie budzę się z myślą ' może dziś jest ten dzień, może dziś napisze, może wróci' i zawsze się rozczarowuje. Charlie.. ja już mam dość rozczarowań. - chciałem odpowiedzieć koledze, ale zjawili się Alice i Nial z alkoholem.Zaczęliśmy pić drinki, jeden po drugim. Już czułem, że zaraz odlecę.
- Chcę mi się tańczyć ! - nagle wypaliła Alice, i wszyscy poszliśmy na parkiet.
Tańcząc zobaczyłem pewną dziewczynę, blondynkę o niebieskich oczach, tak to była ona.. to była dziewczyna z moich snów...





I oto jest V rozdział. Nie wypowiadam się na jego temat -.- Ale dobra, mam do was prośbę, czy ktoś z Was byłby tak miły i zrobił mi nagłówek na bloga ? Jeśli jest tu jakaś dobra dusza, to proszę napisać na mój e-mail : zizix.96@o2.pl :)!
+ dzisiaj postawiłam bardziej na dialogi. :)Okey.. to 3majcie się ! Do następnej  soboty <3

Mój nr gg :  43476751 ! Piszcie <3
Zuzix <3

49 komentarzy:

  1. Jejku świetny! Chyba właśnie Charlie stał się moim ulubieńcem! :) ten rozdział moim zdaniem wyszedł Ci najlepiej. I jeszcze ta końcówka... kurczę, nie mogę się doczekać kolejnej soboty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty mój geniuszu <3 Kocham Twoje opowiadanie, i z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Teraz sobota będzie kojarzyła mi się z Twoim blogiem <3
    Oczywiście rozwaliła mnie mama z tatą w samochodzie, oraz ta mała 'samospuszczalną' hahahah <3
    Charlie zdecydowanie teraz prowadzi,polubiłam go najbardziej, i to w szczególności przez ten rozdział. Tak wyobraziłam sobie jak słodko wyglądał z Mag <3 Dobra, do następnej soboty :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty także widzę wiesz w jakim miejscu NIE KOŃCZY się rozdziału :D
    Charlie... uwielbiam to imię! uwielbiam, uwielbiam :D jest wspaniały. zajmuje się małą Mag, ma do niej anielską cierpliwość. Jeszcze do tego potrafi się zabawić. MMmmmm. Uwielbiam takich kolesi.
    Świetnie opisałaś ten sen, wzięłam go najpierw za prawdziwą sytuację, a później zauważyłam, że to tylko senna zmora :D
    Nie mogę się doczekać jak rozwinie się sytuacja z tajemniczą dziewczyną i nie gadaj mi tu głupot, że mi nie dorównujesz, bo bardzo lubię czytać twoje wypociny!
    I z niecierpliwością czekam na więcej wieści od Sus i George'a :D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam tego bloga po prostu! dodaję do obserwowanych! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Twojego bloga! No uwielbiam :D
    Rozdział jak zwykle rewelacyjny. Już nie mogę się doczekać następnego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Blondynka ze snów? Zapowiada się ciekawie, tajemniczo i jaki mi się wydaje.. mrocznie? Ale to chyba przez to tło ;pp
    Fajnie, że ci wszyscy bohaterowie kumplują się ze sobą. Po przeczytaniu pierwszych rozdziałów nie byłam tego pewna, ale teraz widzę, że się wszyscy przyjaźnią i to jest właśnie najlepsze.
    Szkoda, że Sus nie daje znaku życia...
    Mam nadzieję, że odezwie się do niego w kolejnym rozdziale na który czekam z niecierpliwością ;)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham Twój blog. I jedyne co mnie boli, to to, że rozdziały są dodawane dopiero co tydzień ;< Nie da się tego jakoś przyspieszyć ? Ja nie wytzymuje! :( jeszcze raz.. KOCHAM TWÓJ BLOG <3333

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejny rozdział który mnie rozwalił na łopatki. Dziewczyno, jak ty to robisz ?! Czekam jak głupia na sobotę, ponieważ wtedy pojawia się kolejny rozdział, przeraża mnie to, jak uzależniłam się od Twojego bloga. Ale to może też dlatego, że w każdym bohaterze widzę cząstkę siebie. Tak, mogę śmiało powiedzieć, że pokochałam Twój blog. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. jej rewelacja < 3
    kreatywność to ty masz dziewczyno! ;d

    obserwujemy ?

    ps. sama zaczęłam ostatnio pisac chcesz to wbijaj do mnie

    http://mrocznetajmnice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie 8 rozdział ;)
    lifewithfuckinglove ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och... Śliczny jak zawsze.
    Niestety nie umiem robić nagłówka.
    Więcej dialogów = więcej przyjemności z czytania.
    U mnie nowa notka, miło by było gdybyś dodała się do obserwatorów.
    Zapraszam.
    http://book-z-nami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. spodobał mi się strasznie twój blog :D
    i zapraszam do mnie
    http://beautifulyoungwithdreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie, jak zawsze :D Jednak bardziej lubię Georga od Charliego, coś w sobie ma ;p
    No cóż, tajemnicza, niebieskooka bondynka? Okaże się jeszcze jaki ma charakter ;)
    Czekam na nn! + Zapraszam do mnie xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za ten rozdział, i dziękuję za wszstkie pozostałe. Genialne, to jest po prostu ! Masz niesamowity talent, każdy rozdział na to coś, coś co przyciąga. <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Już dodałam okienko chcesz to obserwuj ja już to robię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. dzięki za przypomnienie miałam to zrobić ale zapomniałam xd

    już już ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rozdział jak zwykle wyszedł Ci rewelacyjnie :) Z niecierpliwością czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny!<3 Takie historie^^ Mm..

    OdpowiedzUsuń
  19. specjalnie powiększyłam,proszę bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Denerwuje mnie to, że każdy rozdział jest taki świetny ! Każdy ma w sobie to coś. Chcę więcej, z każdym rozdziałem chcę wiecej! Dziwne, jak szybko można się od niego uzależnić. Wchodzisz, czytać, i zostajesz <3 Jesteś zajebista, tyle w temacie :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzięki za uwagę,ale chciałam pokazać,że to taka miłosc od pierwszego wejrzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja rozumiem wzięłam to pod uwagę każda opinia jest ważna ;-)

    Planuję dzisiaj coś napisać ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Genialne to! Na pewno będę czytać ;D Dodałam do obserwujących i dzięki wielkie za komentarz! ;**
    Łejtam na nexta ;3

    http://youaresostupidbutiloveyou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. To, że mam takiego samego bohatera nie oznacza, iż go skopiowałam . Mam prawo posiadać takie samo zdjęcie -,-

    OdpowiedzUsuń
  26. zapraszam na 4 rozdział http://beautifulyoungwithdreams.blogspot.com/2012_06_01_archive.html ;)

    a co do bloga to już pisałam wcześniej, że jest genialny<3

    OdpowiedzUsuń
  27. Boże, kolejny świetny rozdział. Cieszę się, że postawiłaś na trochę weselszy rozdział. 'Samospuszczaly' - wiesz z czym mi się to kojarzy :D
    hahahahah <3 A ten sen <3 No bajka. Tak czytałam, zamknęłam oczy, i czułam się jakbym tam była. To było piękne. Naprawdę. A potem, że to sen,i o zaskoczenie. Potem jeszcze ten klub, i już nie mogę się doczekać co będzie dalej, właśnie - KOCHAM TWÓJ BLOG, to mój geniuszu <3


    Zapomniałam hasła ;< Alicja :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Awww Yeeaa ! Przypomniałam sobie ! :D:D Także tego... komentarz u góry był mój :P:P

      Usuń
    2. HAHAHA ! Głupek <3 Ale dziękuję, za wszystko :*

      Usuń
  28. Witam! Na moim blogu kolejny rozdział! http://lookingforlifewithoutemotions.blogspot.com/ Pozdrawiam Emily <3 + obs.

    OdpowiedzUsuń
  29. zapraszam na www.whole-heart.blogspot.com na 11 :D (przepraszam za spam :P)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam Skinsy i tak bardzo teraz uwielbiam twoje opowiadanie :D czekam na kolejny z niecierpliwością ;D i strasznie podoba mi się twoje tło na blogu :D zapraszam do mnie na pierwszy rozdział, mam nadzieję że się spodoba Xxx we-will-never-grow-up.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. oo tak bardzo fajny rozdział <3
    +Zapraszam na nowy post na blog www.young-pretty-lovely.blogspot.com gdzie znajduje się informacja o nowym blogu :)
    `Blanca

    OdpowiedzUsuń
  33. Wiesz, że to mój blog number One? to teraz już tak : D uwielbiam sposób w jaki piszesz ; *

    OdpowiedzUsuń
  34. Teraz takie przyszło mi pytanie : Kiedy przewidujesz zakończenie tego opowiadania, a i czy jak skończysz to zaczynasz kolejne ? :)

    + kocham twój blog. Paulina <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jeszcze kiedy skończę blog, myślałam o 30 rozdziałach, ale to nie jest pewne. :) Czy zacznę kolejne ? Prawdopodobnie tak, ale to też nie jest pewna informacja :D :D Jak na razie myślę tylko o następnym rozdziale :*

      Usuń
  35. Chciałam poinformować o nowym rozdziale wpadaj ;*

    http://mrocznetajmnice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Na początku myślałam, że śniła mu się jego dziewczyna, albo była, czy coś w tym stylu... Dopiero pod koniec skapowałam, że on jej nie znał xD ja i mój ogar ;D Super <3 czekam na sobotę! ;*

    OdpowiedzUsuń
  37. zapraszam na szósteczkę do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ooo, szkoda ;C Będę czekać ^^
    +Dodałam nowy rozdział ;)
    [the-night-hunters.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  39. zapraszam do siebie, jest już IV rodział! -> http://hungry-for-affection.blogspot.com -Blanca xx

    OdpowiedzUsuń
  40. Supeeer. < 3

    Zapraszam na mojego nowego bloga, który opowiada o chłopakach z One Direction. Zachęcam do czytania i komentowania. < 3

    myjudgementiscloudedliketonightssky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja tu czegoś za bardzo nie rozumiem. Pisałaś,że będziesz dodawać co tydzień ......a teraz, co?. Minęły niespełna dwa tygodnie i nic. O.o

    Wielka szkoda. :(

    OdpowiedzUsuń
  42. Zapraszam na kolejny rozdział --- > http://somethingthatconnects.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. 55 year-old Staff Accountant III Jedidiah Foote, hailing from Quesnel enjoys watching movies like "Spiders, Part 2: The Diamond Ship, The (Die Spinnen, 2. Teil - Das Brillantenschiff)" and Web surfing. Took a trip to Historic Area of Willemstad and drives a Crossfire Roadster. jej odpowiedz

    OdpowiedzUsuń

* Jeśli przeczytałeś rozdział, skomentuj go, dla Ciebie to parę sekund, a dla mnie wieeelka radość.
* Jeśli obserwujesz, napisz, ja zrobię to samo.
* Jeśli zostawiasz komentarz, ja na pewno się odwdzięczę.
* NIE SPAMUJ :)

Dziękuję za uwagę, a teraz zapraszam do komentowania <3